W trakcie procesu budowlanego często dochodzi do nieprawidłowości w zakresie wykonania robót budowlanych. Jeśli wykonawca przyznaje się do błędu i przystępuje do usunięcia wad, wówczas inwestycję można dalej realizować. Problem pojawia się wówczas, gdy wykonawca, kierownik budowy czy inspektor nadzoru inwestorskiego nie chcą przyznać się do błędu i dochodzi do zakończenia współpracy. Inwestor lub Generalny Wykonawca są wówczas postawieniu w trudnej sytuacji, ponieważ:
W tym kontekście niezwykle istotne okazuje się zagadnienie zabezpieczenia materiału dowodowego na potrzeby, ewentualnego procesu sądowego, a dokładnie wydania w przyszłości przez biegłego sądowego, opinii z zakresu prawa budowlanego. Niestety ale niewystarczające może okazać się spisanie prze Inwestora czy generalnego Wykonawcę jednostronnego protokołu przy inwentaryzacji przeprowadzonych robót budowlanych, wykonanie dokumentacji zdjęciowej czy przedstawienie dowodu z przesłuchania świadków (np. nowego wykonawcy, który ma poprawić wady poprzednich prac albo dokonać ich rozbiórki).
Inwestor czy Generalny Wykonawca nie może wstrzymać budowy na kilka lat, żeby sprawdzić czy nierzetelny wykonawca go pozwał. Nie może również czekać, aż kilka albo kilkanaście miesięcy po złożeniu przez niego pozwu Sąd dopuści dowód z opinii biegłego, który oględziny wykona po kolejnych 6-9 miesiącach od otrzymania zlecenia Sądu.
Istnieją przynajmniej dwie podstawowe metody, które pozwalają w bezpieczny sposób zabezpieczyć materiał dowodowy, na potrzeby wydania w przyszłości opinii sądowej, nie wstrzymując nadto procesu budowlanego.
Zgodnie z art. 310 k.p.c., przed wszczęciem postępowania na wniosek, a w toku postępowania również z urzędu, można zabezpieczyć dowód, gdy zachodzi obawa, że jego przeprowadzenie stanie się niewykonalne lub zbyt utrudnione, albo gdy z innych przyczyn zachodzi potrzeba stwierdzenia istniejącego stanu rzeczy.
Wniosek o zabezpieczenie przez Sąd należy sformułować, poprzez Zlecenie opinii biegłemu z zakresu budownictwa lądowego (ewentualnie innej specjalności), który poczyni stosowne spostrzeżenia i zabezpieczy fakty niezbędne do wydania właściwej opinii w razie sporu sądowego. W ramach takiego dowodu biegły może zabezpieczyć materiał dowodowy na potrzeby przeprowadzenia w przyszłości jego badania. przykładowo kiedyś biegły w ramach zgłoszonego przeze mnie wniosku pobrał i zabezpieczył kruszywo pod budowę drogi do wiadra o pojemności ok 15l – co posłużyło w przyszłości do przeprowadzenia badań tego materiału w laboratorium drogowym).
Nie każdy wie, że komornik ma uprawnienia, nie tylko w zakresie prowadzenia egzekucji sądowej. Zgodnie z art. 3 ust. 4 pkt 2 ) ustawy o komornikach sądowych, są oni uprawnienie i zobowiązani do sporządzenia protokołu stanu faktycznego. Zamiast więc kierować do Sądu wniosek o zabezpieczenie dowodu i czekać na wydanie przez Sąd postanowienia, co w ostatnim czasie potrafi zająć kilka tygodni (o ile nie miesięcy), można skorzystać z Wniosku do komornika, które jest ponadto tańszy (opłata wynosi 400 zł, w stosunku do 1000 zł opłaty za wniosek kierowany do sądu). W tym przypadku należy jednak zadbać, by komornik sądowy dobrał sobie do przeprowadzenia czynności biegłego sądowego, tak, by ze strony merytorycznej, dowody zabezpieczyła osoba posiadająca odpowiednią wiedzę i kompetencje. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wskazać komornikowi kandydata na biegłego. W tym trybie również można zabezpieczyć materiały budowlane, które mają być w przyszłości poddane badaniom. Przykładowo komornik sądowy, zabezpieczył kiedyś na mój wniosek betonowe płyty brukowe, które były następnie poddane badaniu przez Politechnikę Łódzką w zakresie spełnienia właściwych norm określających wymaganą odporność na obciążenia (siłę nacisku).
Protokół sporządzony przez komornika sądowego ma walor dokumentu urzędowego zgodnie z art. 244 § 1 kpc, a więc stanowi dowód tego, co zostało w nim urzędowo zaświadczone.